Lekarze mówią o swoistej epidemii RSV, która ma miejsce już od października. Choć zachorowalność na RSV co roku jest stosunkowo duża, to najwięcej przypadków diagnozowanych jest w lutym oraz w marcu, a nie jesienią. Dlaczego wirus zaatakował w tym roku tak wcześnie? Kiedy nie należy puszczać dziecka do szkoły, przedszkola czy żłobka?
Pokłosie pandemii
Duża zachorowalność na RSV to pokłosie pandemii COVID-19 i lockdownów, podczas których dzieci nie uczęszczały do żłobków, przedszkoli czy szkół. Młode organizmy uległy wyjałowieniu, przez co częściej dziś chorują. Dodatkowo wirusy RSV atakują dziś nie jeden, a dwa roczniki, które po raz pierwszy stykają się z patogenami. Pediatrzy podkreślają, że to właśnie pierwszy kontakt jest najtrudniejszy, w późniejszych okresach chorobę przechodzi się już łagodniej.
Objawy RSV
O diagnozie RSV decyduje wymaz, który wykonywany jest w szpitalu. Objawy zakażenia są bardzo podobne do tych, które można zaobserwować podczas grypy lub przeziębienia. Pojawia się kaszel, katar, osłabienie, nieco rzadziej gorączka. Alarmującym sygnałem, którego nie wolno bagatelizować, są duszności. W przypadku ich wystąpienia należy jak najszybciej udać się z dzieckiem do szpitala.
Jak leczyć RSV?
Zarażenie wirusem RSV, które ma łagodny przebieg, nie wymaga hospitalizacji. Najczęściej rodzice podają swoim dzieciom leki przeciwwirusowe oraz suplementy na wzmocnienie odporności. Preparaty antywirusowe dla dzieci na wapteka.pl można kupić bez wychodzenia z domu, z dostawą do domu, co jest szczególnie wygodne w przypadku, gdy choruje maluszek. Jeśli jednak pojawiają się duszności, dziecko będzie wymagało leczenia szpitalnego, aby w razie potrzeby móc jak najszybciej podać tlen.
Kiedy nie puszczać dzieci do szkoły?
Epidemia RSV nie wymusza zamykania szkół, niemniej jednak rodzice powinni być czujni, gdy u dziecka pojawią się jakiekolwiek objawy zakażenia. Wtedy też należy pozostawić dziecko w domu, aby nie stanowiło ono zagrożenia dla innych. Potrzebne leki można zakupić w wygodny sposób na stronie wapteka.pl. Lekarze radzą, aby dzieci, które mają młodsze rodzeństwo, nie uczęszczały do przedszkola lub szkoły do czasu wygaśnięcia epidemii. Wirus RSV jest bowiem bardzo niebezpieczny dla maluszków, które nie ukończyły 3. miesiąca życia, a w przypadku wcześniaków może być on nawet śmiertelny.
