Plisowane spódnice hitem tego sezonu!

Odkąd kilka lat temu plisowane spódnice powróciły do modowych łask, wydają się zdobywać coraz więcej zwolenniczek. Nie powinno być to zresztą zaskoczeniem, ponieważ jest to jeden z najbardziej kobiecych elementów, który może znaleźć się w garderobie. Zresztą trend ten bardzo szybko znalazł swoich zwolenników wśród osób związane zawodowo ze światem mody. Po plisowane spódnice chętnie sięgają zarówno influencerki działające w mediach społecznościowych, jak i modelki. Projektanci natomiast uwzględniają je w swoich kolekcjach, zresztą nie tylko tych na sezony wiosenno-letnie. Wszystko to sprawia, że tego typu spódnice pojawiają się w coraz liczniejszych odsłonach, które różnią się od siebie długością, kolorami, a nawet wzorami. Niezależnie jednak od tego, na którą z nich się zdecydujesz, będzie ona grała tak zwane pierwsze skrzypce w każdej stylizacji, w której się znajdzie.

Jaką długość wybrać?

Spódnice plisowane występują przede wszystkim w dwóch długościach – midi oraz maxi. Rzadko kiedy możemy odnaleźć w sklepach wersję mini, jednak gdy już ją znajdziemy, warto po nią sięgnąć, bo doskonale podkreśla zgrabne nogi. Zazwyczaj natomiast staje przed wyborem pomiędzy dwiema wspomnianymi już wcześniej wersjami, dlatego należy powiedzieć o nich nieco więcej. Spódnice plisowane midi są zwiewne i nie sposób odmówić im romantycznego charakteru, jednak nie zawsze można łatwo i szybko je wystylizować. Bezpiecznym rozwiązaniem jest dobranie do nich dopasowanej góry, a także butów na obcasie, dzięki którym nie powstaje efekt optycznego skrócenia sylwetki. Mniej skomplikowana jest długość maxi, która sprawdzi się również u niskich kobiet. Jest to doskonały wybór na większe okazje, między innymi komunie czy wyjścia na randki. Wystarczy, że spódnicę zestawimy z topem z koronki, marynarką oraz szpilkami. Możemy dołożyć również pasek w talii, dzięki czemu wcięcie będzie pięknie podkreślone.

Szaleństwo wzorów

Wiosna oraz lato jest tym czasem w ciągu roku, kiedy możemy eksperymentować z modą oraz swoim indywidualnym stylem. Warto w przeciągu najbliższych miesięcy postawić nie tylko na klasyczne spódnice plisowane, ale również na te nieco bardziej szalone, pokryte różnorodnymi wzorami. Mogą być to kwiaty, groszki, motywy geometryczne, zwierzęce nadruki czy też niezwykle modny obecnie tie-dye. Tak naprawdę możliwości są zupełnie nieograniczone i zależą wyłącznie od tego, na co się odważysz. Oczywiście tego typu plisowane spódnice powinny stanowić główny punkt całej stylizacji i skupiać całą należną im uwagę. Dlatego też najlepszym rozwiązaniem jest dobranie do nich gładkiej góry. Może być to zarówno klasyczna biała koszula, jak i top w ciekawym kolorze, który przewija się na wzorze spódnicy. Wówczas wystarczą jedynie sandałki lub trampki oraz torebka listonoszka i możemy podbijać miasto!

Klasyka zawsze w modzie

Każda z nas lubi mieć w swojej szafie takie elementy, które są odporne na wszystkie zmiany trendów. Zdecydowanie można do nich zaliczyć plisowane spódnice w kolorze czarnym, które pasują praktycznie do wszystkiego oraz nadają się na naprawdę wiele różnych okazji. Niektórym wciąż mogą kojarzyć się one wyłącznie ze szkolnymi, oficjalnymi uroczystościami, jednak warto zmienić nastawienie i móc odkrywać kolejne twarze właśnie tej spódnicy. Na co dzień można ją łączyć z T-shirtami z nadrukami lub bluzkami z długim rękawem, po czym dołożyć trampki bądź nieco cięższe buty i być gotowym do wyjścia. Jeśli jednak zamienimy je na elegancką koszulę oraz szpilki w neutralnym kolorze, możemy bez obawy o złamanie dress code’u udać się do miejsca pracy. Czarne spódnice plisowane są doskonałą bazą do tego, żeby móc tworzyć różnorodne stroje, dlatego powinna mieć je każda kobieta.

Artykuł powstał przy współpracy z Monnari

Tagged