Jakie są najbardziej znienawidzone zawody w Polsce?

Mówi się nie od dzisiaj, że żadna praca nie hańbi. Wstydzić jedynie się powinna taka osoba, która nic nie robi. Brzmi to w sumie bardzo logicznie, ale się okazuje, że nie dla wszystkich naszych rodaków. Bowiem istnieją grupy zawodowe, które z powodu jakiegoś są po prostu wyśmiewane o nie mogą w żadnym wypadku liczyć na szacunek bezpośrednio ze strony społeczeństwa. Poznajmy listę o tytule: najbardziej znienawidzone zawody w Polsce.

Pierwsze pozycje listy znienawidzonych zawodów w Polsce

Za moment się przekonamy, że lista – najbardziej znienawidzone zawody w Polsce jest naprawdę długa. Przedstawiciele poniższych zawodów są posądzani o brak empatii, uczciwości, a nawet podejrzani są o skłonność do oszukiwania.

Jednym z zawodów jest taksówkarz. Niestety, ale każdy z nas przynajmniej raz w swoim życiu trafił na kierowcę nieuczciwego, który przedłużył specjalnie trasę, aby zarobić możliwie jak najwięcej.

Znienawidzeni są także politycy. Wielu z nich nie ma po prostu żadnych kompetencji, aby decydować o losach naszych. Niektórzy tak naprawdę myślą bardziej o swoim własnym dobrobycie, a niżeli potrzebach społeczeństwa.

Nie lubimy także przedstawicieli służb medycznych. Dokładnie mowa o dentyście oraz pielęgniarkach. Stomatolog kojarzy się nam z bólem, chociaż stomatologia współczesna się ogranicza do minimum. Niestety swoje także robią dosyć wysokie ceny usług. Jeśli chodzi o pielęgniarki, to uważa się, że są one nieuprzejme wobec pacjentów. Dotyczy to pielęgniarek niemających powołania do tego zawodu. Niestety coraz mniej jest pielęgniarek z prawdziwej krwi i kości.

Kolejne zawody

Do kolejnych zawodów należy kontroler biletów. Podróżowanie na gapę uważane jest wciąż za normę, a więc mandat nie jest miły. Często się także słyszy o agresywnych kontrolerach biletów.

Kolejny zawód to pracownik telemarketingu. Dzwoni zawsze w momencie najmniej oczekiwanym oraz nie rozumie najczęściej słowa „nie”. Zdarza się mu wywracać kota ogonem, aby zarobić na nas.

Mniejszym zaufaniem cieszą się także pracownicy mediów tradycyjnych. Dziennikarzom zarzuca się brak obiektywizmu.

Na liście zawodów znalazł się także nauczyciel. Nauczycieli nie lubi się najczęściej za to, że pracuje jedynie kilkanaście godzin tygodniowo, a jego wymagania są znacznie większe od pozostałych. Coraz mniej jest nauczycieli z prawdziwego powołania.

Na tejże liście znalazł się także policjant. Mało kiedy policjanta kojarzy z zapewnieniem bezpieczeństwa obywatelom. Raczej kojarzy się nam z wystawieniem mandatów.