Tarta nadal większości z nas kojarzy się raczej z deserem. Uwielbiamy ją przygotowywać na słodko i to najlepiej z kremem czekoladowym. Ale tartę warto też przygotować w wersji wytrawnej, bo smakuje również obłędnie. My dziś przedstawimy Wam kilka fajnych przepisów. W roli głównej będzie występować nadzienie grzybowe.
Jak przygotować ciasto na tartę?
Zacznijmy może od tego, jak przygotować ciasto na tartę. Nim przedstawimy Wam sprawdzony przepis chcemy też udzielić Wam kilku rad, dziki którym tarta wyjdzie idealnie. Na pewno duże znaczenie ma samo ugniatanie ciasta. Musicie wiedzieć, że nie możecie wyrabiać go zbyt długo. Należy to robić do czasu aż składniki się połączą. Zaraz po tym należy umieścić tartę w zamrażalniku na około godzinę, a gdy już umieścicie ją w formie, to należy ponownie włożyć ją do zamrażalnika, tyle tylko, że na 10 minut. Wydaje się, że to nie ma znaczenia, ale rzeczywiście prawda jest zdecydowanie inna. Skoro to już jasne, to czas poznać nasz przepis. Potrzebujemy 250 gram mąki pszennej, którą przesiewamy dwukrotnie, następnie dodajemy do niej 125 gram masła. Należy je posiekać na małe kawałki. Masło wyciągnijcie z lodówki na godzinę przed przygotowaniem ciasta. Wtedy łatwiej się je wyrabia. Dodajemy jeszcze jedno żółtko, dwie szczypty soli oraz 50 ml wody. Wszystkie składniki zagniatamy. A potem jak już wiecie ciasto dwukrotnie ląduje w zamrażalniku. Pieczemy je przez 20 minut w temperaturze 190 stopni, oczywiście z obciążeniem. Po tym czasie będziemy nakładać farsz i ciasto jeszcze wyląduje na 10 minut w piekarniku.
Pomysł na grzybowy farsz w wersji azjatyckiej z polską nutą
Na początek przygotujemy farsz w wersji azjatyckiej, ale z polską nutą. Choć można też powiedzieć, że z polską gwiazdą, którą jest borowik suszony. A więc borowika ( potrzebujemy 100 gram) zalewamy na noc wodą, następnego dnia gotujemy w bulionie przez około godzinę. A gdy jest już gotowy, możemy przejść do kolejnego etapu. Rozgrzewamy na patelni olej słonecznikowy, dodajemy grzyby oraz pokrojony w drobną kostkę filet z kurczaka. Całość doprawiamy solą, pieprzem, pastą curry i natką pietruszki. Smażymy przez około 30 minut, a gdy składniki zaczną zbyt mocno się przypiekać, dodajemy nieco bulionu. Gdy nasza tarta już jest po pierwszym pieczeniu, nakładamy na nią farsz i dodajemy potarty parmezan. Wkładamy do piekarnika na 10 minut i gotowe. Gwarantujemy, że smak jest obłędny.
Smacznie i zdrowo
Choć cena suszonych borowików nie jest niska, to jednak warto od czasu do czasu je zakupić, tym bardziej że są smaczne oraz zdrowe. Są świetnym źródłem błonnika, ale też witamy B, A czy K, a także składników mineralnych takich jak: potas, cynk, magnez, fosfor i żelazo. Skoro to już jasne, to czas przejść do naszego kolejnego przepisu. W tym przypadku borowiki gotujemy przez dwie godziny, po godzinie dodajemy do wody kilka marchewek, dwie pietruszki i kawałek selera oraz jeden por. Dodajemy też przyprawy takie jak czosnek niedźwiedzi oraz oregano. Gdy wszystkie składniki są już miękkie, wylewamy rosół i kroimy je w kostkę. Następnie przekładamy do miski. Dodajemy do nich jajko, całość mieszamy, dodajemy jeszcze trochę potartego żółtego sera i pieczemy.
Dla prawdziwych łasuchów
Mamy też fajny przepis na tartę dla prawdziwych łasuchów. Tutaj również gwiazdą będą grzyby suszone, tyle tylko, że podgrzybki. Gotujemy je przez godzinę w osolonej wodzie. Następnie na rozgrzanej oliwie z oliwek smażymy pokrojoną w kostkę cebulę, dodajemy dwa wyciśnięte ząbki czosnku, wrzucamy grzyby i pokrojony w kostkę boczek. Całość smażymy, a następnie dusimy przez 30 minut. Pod koniec dodajemy pokrojoną w kostkę marynowaną paprykę oraz pomidorki koktajlowe. Przekładamy na ciasto i posypujemy trzema rodzajami sera. Pamiętajcie, że to danie jest bardzo kaloryczne, zatem można pozwolić sobie na nie od czasu do czasu, ale na pewno warto go spróbować.
Jak widzicie tarta w wersji wytrawnej może być bardzo różnorodna. Polecamy przygotować ją z dodatkiem suszonych grzybów. Jeżeli jesteście wege, to zawsze boczek czy kurczaka możecie zastąpić pokrojoną w kostkę cukinią, którą wcześniej należy gotować przez 20 minut. Dobrym zamiennikiem jest także kalafior.
