Co to jest chaczapuri i dlaczego stało się kulinarnym fenomenem?
Chaczapuri to gruziński placek z serem, który swoim smakiem podbił serca smakoszy na całym świecie. Danie to, choć proste w składzie – głównie mąka, ser, masło i jajko – urzeka głębią smaku oraz niepowtarzalnym aromatem tradycyjnego, gruzińskiego wypieku. Najbardziej znane warianty chaczapuri to adżarskie (z jajkiem i masłem na środku w kształcie łódki), imeretyńskie (zamknięte, z nadzieniem z sera) oraz megruli (z dodatkiem sera również na wierzchu).
W ostatnich latach chaczapuri zyskało ogromne zainteresowanie również w Polsce – a zwłaszcza w Warszawie. Niegasnąca miłość Polaków do kuchni krajów Kaukazu oraz rosnące grono entuzjastów zdrowego, prostego street foodu sprawia, że piekarnie gruzińskie wyrastają jak grzyby po deszczu, a mieszkańcy stolicy chętnie eksplorują kolejne zakątki miasta w poszukiwaniu idealnego placka spod Kaukazu.
Najlepsze piekarnie gruzińskie w Warszawie – gdzie szukać autentycznego smaku?
Warszawa może się pochwalić kilkoma miejscami, które oferują prawdziwe perełki gruzińskiej sztuki wypieków. Poniżej przedstawiamy listę polecanych piekarni, w których chaczapuri smakuje jak w sercu Tbilisi:
- Rioni – Piekarnia Gruzińska (ul. Grochowska 324): Mała, rodzinna piekarnia, w której każdy wypiek jest tworzony z pasją i według autentycznych receptur. Ich chaczapuri adżarskie przyciąga tłumy – złociste, z chrupiącym brzegiem, a jajko pośrodku niemal perfekcyjnie komponuje się z roztopionym serem sulguni.
- Chinkali – Kuchnia Gruzińska & Piekarnia (ul. Świętokrzyska 14): To nie tylko piekarnia, ale i restauracja z domowym klimatem. Wypiekają codziennie świeże placki, również z nadzieniem z fasoli czy ziemniaków – czyli lobiani i kartopili. Idealne miejsce na szybki lunch lub zakupy gotowych wypieków na kolację.
- Batumi Gruzińska Piekarnia (ul. Puławska 123a): Szeroki wybór chaczapuri w różnych odmianach, ale także innych gruzińskich klasyków – mięciutkich kubdari (z mięsem), słodkich czurczcheli czy kołaczy z orzechami. Świetna jakość i miła obsługa.
Chaczapuri adżarskie czy imeruli? Poznaj różnice i zdecyduj, które wybrać
Każdy fan kuchni gruzińskiej wcześniej czy później staje przed trudnym wyborem: które chaczapuri spróbować najpierw? Dwa najpopularniejsze warianty to adżarskie i imeruli, a ich różnice są znaczące – zarówno w wyglądzie, jak i smaku.
Chaczapuri adżarskie przypomina łódkę – brzegi ciasta są zawinięte ku górze, aby utrzymać roztopiony ser, surowe jajko i kawałek masła w środku. Ten wypiek doskonale łączy łagodność sera sulguni z kremową konsystencją żółtka, które miesza się z masłem. Tradycyjnie powinno się odrywać kawałki ciasta z brzegów i maczać je w gorącym środku – to prawdziwe doświadczenie kulinarne!
Chaczapuri imeruli to okrągły placek, bardziej przypominający pizzę, jednak nadzienie ukryte jest w jego wnętrzu. Ser jest słony i intensywny, a ciasto delikatne i leciutko chrupiące. To idealna opcja na lunch lub posiłek do podzielenia się ze znajomymi.
Tradycyjny gruziński smak w nowoczesnej odsłonie – innowacje w warszawskich piekarniach
Choć klasyczne przepisy królują w większości miejsc, wiele piekarni w Warszawie nie boi się eksperymentować. Ciekawą propozycją są wegetariańskie lub wegańskie wersje chaczapuri – z serami roślinnymi, z warzywnymi nadzieniami lub nawet z dodatkiem kiszonej kapusty i tofu. Takie unowocześnione wersje przyciągają zarówno tradycjonalistów, jak i osoby szukające nowych wariacji smakowych.
Innym trendem są autorskie wersje chaczapuri – np. z dodatkiem pieczarek, krewetek czy gruzińskich przypraw jak chmeli-suneli. Można natknąć się też na mini chaczapuri – idealne na wynos, często serwowane z herbatą lub lemoniadą estragonową.
Ile kosztuje chaczapuri i jakie inne wypieki warto spróbować w gruzińskiej piekarni?
Ceny w warszawskich piekarniach gruzińskich są przystępne – chaczapuri imeruli kosztuje zazwyczaj od 14 do 20 zł, podczas gdy wersja adżarska – nieco bardziej wyszukana i sycąca – to wydatek rzędu 18–25 zł. Mini wersje dostępne są już od 9 zł, co czyni je świetną opcją „na ząb”.
A co poza chaczapuri? Oto gruzińskie wypieki, których warto spróbować:
- Kubdari – placek z mielonym mięsem i przyprawami, idealnie pikantny i aromatyczny.
- Lobiani – wypiek z nadzieniem z czerwonej fasoli, przyprawiony kolendrą i cebulą – popularny zwłaszcza podczas gruzińskiego święta Barbary.
- Penovani – rodzaj chaczapuri z ciasta francuskiego, chrupiące na wierzchu, ciągnące się w środku.
- Czurczchela – orzechy nawleczone na sznurek i zanurzone w zagęszczonym soku winogronowym – słodka, energetyczna przekąska.
Jak rozpoznać autentyczną gruzińską piekarnię? Wskazówki dla smakoszy
Choć popularność kuchni gruzińskiej sprawia, że coraz więcej miejsc oferuje wypieki tego rodzaju, nie wszystkie piekarnie trzymają się tradycji. Oto kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę:
- Składniki – szukaj miejsc, gdzie używa się autentycznego sera sulguni (lub jego wiernych zamienników), oryginalnego masła i grubo mielonej mąki.
- Otwarte kuchnie – w najlepszych piekarniach wypieki przygotowywane są przy kliencie. Widok pieca tony, w którym bulgocze ciasto, to znak jakości i autentyczności.
- Obecność Gruzinów – kucharze lub obsługa pochodzący z Gruzji to często gwarancja zachowania tradycyjnego smaku i receptur.
- Stała świeżość – dobry chaczapuri powinien być zrobiony na miejscu i bez odgrzewania. Jeśli widzisz stosy przygotowane wcześniej wypieków, które czekają w witrynie – idź dalej.
Dlaczego kuchnia gruzińska stała się hitem w Warszawie?
Warszawiacy pokochali kuchnię gruzińską nie tylko za jej wyrazisty smak, ale też za ciepło, gościnność i rodzinną atmosferę, jaką promieniują gruzińskie lokale. Kultura jedzenia w Gruzji opiera się na dzieleniu się posiłkiem – jedzenie to rytuał, przy którym spotykają się przyjaciele i rodzina. Warszawskie piekarnie próbują odwzorować ten klimat – z powodzeniem.
Kolejną zaletą jest dostępność i uniwersalność gruzińskich wypieków. Są one sycące, tanie, pełne smaku i łatwe do spożycia w drodze. Nic dziwnego, że pojawiają się zarówno w eleganckich lokalach, jak i w wersji budżetowego street foodu.
Jeśli jeszcze nie próbowałeś gruzińskich wypieków w Warszawie – czas to zmienić. Kawałek Kaukazu czeka tuż za rogiem!

Nazywam się Renata Koczoruk i prowadzę bloga lifestylowego kobieta i Styl. Dzielę się w nim moją pasją do mody, urody, zdrowego stylu życia i codziennych inspiracji. Łączę estetykę z praktycznymi poradami, tworząc przestrzeń pełną autentyczności i kobiecej energii. Mój blog to miejsce dla kobiet, które tak jak ja kochają świadome wybory i czerpią radość z drobnych przyjemności.